5 typów uczniów, dla których nauka zdalna jest lepszym rozwiązaniem

Zdalne nauczanie to wciąż kwestia sporna, mimo że wydaje się, że nauka stacjonarna sprawdza się bardzo dobrze. Liczne absurdy wprowadzone w szkołach pokazują nam jednak, że ta forma najbardziej odbija się na uczniach. Dlatego warto wiedzieć, jakie dzieci mogą uczyć się zdalnie bez przyszłych kłopotów z wiedzą. Aby dowiedzieć się, czy twoje dziecko może skorzystać na tej formie nauki, koniecznie zapoznaj się z tą listą!

Uczeń dojeżdżający z daleka

Dojazdy dla wielu uczniów to godzinne przeprawy, czasem nawet przez kilka miejscowości. Dotyczy to zwłaszcza szkół średnich, których nie ma na wsiach czy w mniejszych miasteczkach. Do tego w obecnym okresie, po kryzysie prywatnych przewoźników, bilety są astronomicznie drogie. To wszystko składa się na to, że dzieci dojeżdżające mogą skorzystać na zdalnej nauce dużo bardziej, niż na tradycyjnej formie nauczania. Zyskują czas wolny, który zawsze mogłyby przeznaczyć na naukę, a do tego obecnie wiąże się to ze sporymi oszczędnościami, co jest ważne zwłaszcza dla biedniejszych rodzin.

Uczeń potrafiący zorganizować sobie rytm pracy samodzielnie

Wielu uczniów skarżyło się w czasie nauki zdalnej, że nie potrafią sami zmusić się do pracy i nie umiało się zorganizować. To nie był jednak problem wszystkich uczniów, bo dla licznej grupy taki sposób nauki był nawet lepszy. To oni decydowali ile i na co przeznaczają swój czas, a znając swoje możliwości, potrafili na tyle dobrze się ze sobą dogadać, że zawsze wypełniali swój plan. Tacy uczniowie są raczej starsi, więc chodzą do szkół średnich, ale młodsze dzieci też potrafiły sobie z tym radzić. Taki uczeń jednak potrzebuje stałego dostępu do nauczyciela w razie pytań czy potrzeby konsultacji swoich wyników.

Uczeń z dobrym dostępem do internetu

Tak, internet to kolejna przeszkoda stojąca na drodze zdalnemu nauczaniu. Nawet jeśli mamy jeden komputer na całą rodzinę, wiele dzieci ma już swój telefon z dostępem do internetu, na którym mogły odczytywać zadania i choć w taki sposób nadążać z materiałem. Ale bez dobrego łącza nie ma mowy o porządnej edukacji zdalnej, a już tym bardziej z kontaktem z nauczycielami. Dlatego w przypadku nauczania hybrydowego priorytetowo uczniowie z obiektywnie dobrym dostępem do Internetu powinni zostać na nie skierowani. Dzięki temu biedniejsi uczniowie nie będą pokrzywdzeni w zaistniałej sytuacji.

Uczeń szybko przerabiający materiał

Uczeń, który potrafi się zorganizować, to już prawdziwy skarb, ale uczeń, który potrafi szybko i na własną rękę przerobić materiał, to marzenie każdego nauczyciela i rodzica. Taka osoba nie tylko potrafi sama zrobić wszystko to, co zostało zadane, ale robi to na tyle sprawnie, że zostaje jej masa czasu wolnego, którą może wykorzystać, jak tylko mu się spodoba. Bardzo mocno odciąża to rodzica, który w końcu musi pracować i nie zmusza go do spędzania czasu po pracy nad materiałem swojego dziecka, bo nie można się skontaktować z nauczycielem danego przedmiotu.

Uczeń, którego rodzice mają czas na pomoc w nauce

Jeśli uczeń sam nie potrafi się zorganizować, bezcenni będą dla niego rodzice, którzy chcą i mogą poświęcić dla niego czas i pouczyć się razem z nim. Taki uczeń dostaje również wsparcie od rodzica w trudnym czasie i nie czuje się zostawiony samemu sobie, co często towarzyszyło dzieciom, które nie radziły sobie podczas nauczania zdalnego. Dziś wiemy, że w wielodzietnych rodzinach taką rolę może pełnić starsze rodzeństwo, ale ono samo czasem może zwyczajnie nie mieć na to czasu, bo ich tak samo dotyczy problem nauki zdalnej, jak tych najmłodszych dzieci.

Dodaj komentarz